Sos słodko-kwaśny

Sos zupełnie inny niż te ze słoika z półki sklepowej. Słodycz i kwaśny smak uzyskuje się z samych warzyw - sos przyprawiłam zaledwie szczyptą soli, pieprzem i odrobiną curry. 



Moją bazą do sosu były pomidory z puszki, dusiłam je z pokrojoną w kostkę cebulką i drobno posiekanym czosnkiem. Całość przyprawiłam solą i pieprzem. 


Kiedy pomidory się dusiły przygotowałam pozostałe warzywa - zieloną i czerwoną paprykę, marchewkę, pędy bambusa, kukurydzę i ananasa. 




Do pomidorów najpierw dodałam marchewkę i papryki, kiedy były miękkie dodałam pędy bambusa, kukurydzę, ananasa i wcześniej podsmażone z sosem sojowym, pokrojone w kosteczkę tofu. 

Sos przyprawiłam solą, pieprzem, szczyptą curry i dodałam około 2 łyżek słodkiego mleczka kokosowego. Podałam tradycyjnie z ryżem długoziarnistym.





Krem z zielonego groszku


Wszędzie biały śnieg... Nie macie przypadkiem ochoty wprowadzić trochę letniej zieleni na talerze? ;)

U mnie krem z zielonego groszku.


Wcześniej zaczęłam gotować wywar z włoszczyzny przyprawiony solą i pieprzem. Pokrojoną w kostkę cebulkę podsmażyłam na margarynie i następnie dodałam na patelnię 2 paczki mrożonego groszku. Rozmrożony groszek z cebulką dodałam do gotującego się i już esencjonalnego wywaru, z którego wcześniej wyciągnęłam warzywa (zostawiłam kawałek selera). Kiedy groszek był miękki ściągnęłam zupę z kuchenki i zblendowałam na niedokładnie gładką konsystencję.

Przed zblendowaniem zupy warto odlać i zostawić trochę bulionu, tak żeby po miksowaniu móc dolewać bulionu, żeby uzyskać pożądaną gęstość kremu.

Krem podałam ze świeżą miętą...